środa, 14 listopada 2018

"Miasto" Witold Miecznikowski


MIASTO
Nad moim miastem
Księżyc uśmiecha się
dyskretnie
Bo w moim mieście
Pod krzyżami kości się
Kochają
Bo w moim mieście
Pod mostem, rzeka
szemrze melodie
Będziemy se fikołecki
Mykać i na miasto
pozierać
Dlaczego ty miasto
Tak śliczne jest
dziś
Dlatego bo murarz
na rusztowaniach
bo autobus czerwony

Autor: Witold Miecznikowski

Przedszkole nr 14 w Warszawie

Wczoraj odwiedziliśmy warszawskie przedszkole nr 14, niemal naprzeciwko siedziby naszego Teatru.
Jest ono pięknie ukryte przed zgiełkiem ulicy Senatorskiej między budynkami, pośród drzew, w bardzo kameralnej, przyjemnej atmosferze.


Jak zwykle publiczność dopisała. Wespół z artystami mówili wiersze, pięknie współpracowali przy przedstawieniu, odpowiadając na wszystkie pytania, zagadki, dzieląc się swoimi doświadczeniami.





A poniżej zdjęcie tremy. Tak wygląda w wersji Simche :)




Pozdrawiamy!!!
 

wtorek, 30 października 2018

Wiersz Witolda Miecznikowskiego nagrodzony podczas Juwenaliów III wieku!

Nasz kolega i główny zawiadowca stacji SIMCHE, Witold Miecznikowski został wyróżniony w literackiej sekcji Juwenaliów III wieku, organizowanych rokrocznie przez fundację AVE.


Oto nagrodzony wiersz:




Pudełeczko

 

Gdy słońce było Bogiem

I padał, padał deszcz

W małym mieszkanku otworzyłem szufladę

Z pudełeczkiem radości

Z pudełeczkiem smuteczków

Leciutki wietrzyk wywiał pożółkłe kartki

Rabuni, szema, gdzie dziewczyny z tamtych lat?

Gdzie pociągi mkną do celu?

Gdzie melodia „wsiąść do pociągu byle jakiego”?

Gdzie kantary, gdzie te uzdy, gdzie ta preria?

Prysła bańka

Wyszedł księżyc

Krzesło

Stół

I obrus

Jestem w domu, pudełeczko moje.

 

Witold Miecznikowski

Inaugurujemy działalność bMALa

27 października tego roku mieliśmy zaszczyt zaprezentować nasze przedstawienie na uroczystym otwarciu bemowskiego MALa.
Najpierw krótkie przygotowania, odświeżenie scenografii:




a później rozkładanie majdanu już na miejscu:


Miejsce Aktywności Lokalnej przy Powstańców Ślaskich 126 ma duży potencjał (nie chodzi tu tylko o scenę), ale też wspaniałe koordynatorki, pełne zapału, pasji i inwencji.


W oczekiwaniu na dzieci udało nam się przeprowadzić krótką próbę. chodziło o przetrenowanie elementów, w których potrzebna jest największa synchronizacja ruchów i działań.




Każdy występ, niezależnie od tego czy ma on numer 1 czy 101, jest dla nas przygodą, wyzwaniem, obarczonym tremą.
Tak było i tym razem.
Przed sceną gromadzą się dzieci wraz z rodzicami, a w kulisach wrze!



Publiczność na miejscach, zatem do działania.
Podczas dzisiejszego przedstawienia swój debiut zaliczył Pan Michał, nasz nowy Staś Pytalski.




Nie mogło zabraknąć "Na straganie", naszej pierwszej produkcji (tu widziana z całkiem innej strony...)




Przedstawienie się udało, dzieci współpracowały, pięknie reagowały na wydarzenia dziejące się na scenie.

Po przedstawieniu zaprosiliśmy naszych małych gości do wspólnej zabawy - każdy miał okazję zrobić dla siebie lalkę z łyżki.





Praca paliła się w rękach, przy każdym stoliku:




A oto jeden ze wspaniałych rezultatów warsztatów, przepiękny irokez:




Bardzo dziękujemy za ten wyjątkowy wspólny czas.
bMALowi życzymy samych sukcesów, wielu inspirujących wydarzeń, wielkiej frekwencji i samych dobrych wrażeń!

piątek, 23 lutego 2018

"Hamlet" czyli "Gburlet" wg Przybory

Dawno już nie robiliśmy przedstawienia dla dorosłych. Wyjazdy dla dzieci, przedstawienia i warsztaty skutecznie (i sympatycznie) odciągały nas prac nad "dorosłym" scenariuszem.
Nagle podczas przedostatniej próby Joanna zaczęła do nas mówić Przyborą.
To było olśnienie - bierzemy się za "Hamleta" widzianego oczami Starszego Pana.
Efekty do obejrzenia już w czerwcu.
Na razie tylko plakat.

niedziela, 4 lutego 2018

"Kolaże Wisławy-Szymborskiej" 24 styczeń 2018



Obejrzeliśmy wystawę „Kolaże Wisławy Szymborskiej” w Muzeum Literatury na Starym Mieście w Warszawie. Jednym z ulubionych zajęć poetki było tworzenie pocztówkowych kolaży przeznaczonych dla jej przyjaciół na różne okazje. Wyklejanki zawierają trafne pointy. Są świadectwem jej poczucia humoru, jak i wielkiej wyobraźni. Wystawa była prezentowana w wielu miastach Polski, jak również w między innymi w Bolonii, Madrycie, Astanie, Budapeszcie czy Norymberdze. 



W klimat twórczości plastycznej poetki wprowadził nas Jarosław Mikołajewski, pracownik muzeum, a głównie poeta, pisarz, dziennikarz, autor książek dla dzieci, tłumacz z języka włoskiego utworów Dantego, Petrarki, Leopardiego, Pavesego, Pasoliniego.
Natomiast jego wiersze przetłumaczono na włoski, niemiecki, hebrajski i grecki.
W latach 2006-2012 był dyrektorem Instytutu Polskiego w Rzymie.
Wisława Szymborska odwiedziła Włochy trzykrotnie na zaproszenie Instytutu, co zaowocowało bliższym poznaniem poetki i powstaniem filmu dokumentalnego Wisława Szymborska - „Chwilami życie bywa znośne” w 2009 roku, którego reżyserem jest Katarzyna Kolenda-Zalewska. Sam pan Jarosław posiada, jak nam powiedział szesnaście pocztówek kolaży poetki. 

poniżej kilka zdjęć z wystawy
pan Jarosław Mikołajewski wspomina Wisławę Szymborską
same kolaże nie wymagają komentarza, skłaniają do podziwu i do chwili refleksji...