Głównym założeniem naszej grupy teatralnej jest stworzenie teatru lalek dla dzieci, ale również (a może nawet przede wszystkim) dla dorosłych. Chcemy pokazać, że kojarzenie tego typu działań animacyjnych jedynie z dziećmi, jest krzywdzące i niezgodne z prawdą. Niebawem zaczynamy próby do wspaniałego skeczu Tuwima, który adresowany jest właśnie do widzów dorosłych. Za jakiś czas na naszym blogu pojawi się fotoreportaż z prób, być może również kilka słów o treści. Póki co pochylamy się czule nad naszym repertuarem dla dzieci. Na zamieszczonym obok zdjęciu widać nasze członkinie w ferworze szycia/tworzenia/kreowania/produkowania lalek na potrzeby dziecięcego scenariusza. Było to nie lada wyzwanie, ponieważ tzw. talent w rękach nie każdemu jest dany. My zaś możemy poszczycić się wielce utalentowanymi paniami, które tworzą wspaniałe lalki. Niektóre z nich zaprezentujemy w nadchodzących postach. Spotkania przy igle i nitce uczą cierpliwości, wzmagają kreatywności, pozwalają na integrację grupy, a także lepsze jej poznanie. Jest to ciężki i trudny fragment pracy, ale za to daje one najbardziej widowiskowe efekty, które w większości będą stanowić o powodzeniu naszej misji. Głównym naszym celem jest (jak sama nazwa wskazuje) niesienie radości i otuchy, poprawianie nastroju oraz pokazanie, że szczęście i radość życia nie ma metryki. Chcemy prezentować efekty naszej pracy dzieciom w przedszkolach, szkołach, ale też szpitalach i domach dziecka. Jesteśmy po to, by cieszyć. Przecież simche znaczy radość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz