Pracujemy nad nowym materiałem dla dorosłych.
Miejsce: bliżej nieokreślone sanatorium. Czas: tydzień pełen aktywności dla kuracjuszy - od werandowania po basen i borowinę. Jest podrywacz, jest cała armia plotek i rodzących się relacji.
Na razie tylko w strefie scenariuszowej.
Póki co próbujemy się z lalkami: rysowanie, wycinanie. Mamy dużo pracy i trochę zabawy.
Na pewno na spotkaniach organizujących działania związane z tworzeniem lalek jest ciszej niż na innych próbach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz